Intermarché w Szczecinku – zwykły sklep czy obóz pracy?
Pracownicy skarżą się na mobbing
Zarówno obecni, jak i byli pracownicy sklepu Intermarché w Szczecinku posiadają bardzo niepokojące doniesienia prasowe na temat codziennej pracy w tym miejscu. Główny zarzut dotyczy stosowania przez kierownictwo placówki handlowej mobbingu na szeroką skalę. Gdyby oskarżenia te okazały się prawdziwe, to wówczas sprawa kwalifikowałaby się do postępowania sądowego z art. 218 Kodeksu karnego. Przypomnijmy, że kara za mobbing może wynieść nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Mobbing to nie jedyny zarzut
Bardzo kontrowersyjnie wygląda także kwestia rozliczenia pracy kasjerów i sprzedawców w niedziele, w które to szczecinecki Intermarché jest otwarty – niezależnie od tego czy akurat przypada niedziela handlowa. Pracownicy nie mają dostępu do pełnej informacji na temat przysługujących im praw – regulamin pracy jest dostępny tylko na terenie zakładu Intermarché, co naocznie sprawdziła nasza Redakcja. Nie ma więc możliwości odwołania się do przepisów ten, kto przebywa poza zakładem pracy. Gdyby tego było mało pracownicy nie mogą liczyć na pisemne uzasadnienie braku odpowiedzi na wnioski, składane na piśmie do kierownictwa placówki.
Będziemy wracać do tej sprawy, oczekując dalszego rozwoju wypadków.